5 pomysłów na prezent dla Taty

Jak wiecie już jutro w Polsce świętujemy Dzień Ojca, właściwie jest to wydarzenia, które w porównaniu do Dnia Mamy czy Kobiet, przechodzi bez większego echa… Dlaczego tak jest i co z tym cholernym równouprawnieniem? Nie wiem, ale dla mnie ten dzień to świetny pretekst by spędzić go z wyjątkowym facetem w moim życiu i nie jest to bynajmniej mój biologiczny ojciec…

Nie będę się dłużej rozwodziła o mojej beznadziejnej relacji z ojcem, bo nie mam na to wpływu i tyle. Jednak muszę Wam się pochwalić tym, że dzięki Pawłowi zyskałam wspaniałego teścia (taka dojrzalsza wersja mojego męża) i ogólnie memu sercu bliski jest mój trener, którego właściwie od 11 roku życia traktuję jak tatę. Zapraszam teraz na pięć pomysłów na prezent, które moim zdaniem mogą ojcom sprawić dużo radości.

1. Jak zawsze dobre czytadło!

Nie zaskoczę Was, bo w każdym prezentowym poście proponuje książkę. Szybko się usprawiedliwiam, gdyż książka jest dobra na wszystko. Dla mojego mężowego taty właśnie w tym roku sprawie trylogię Zygmunta Miłoszewskiego. Dlaczego? Mimo, że nie czytałam tej książki jej opis skutecznie mnie zachęcił. W pakiecie znajdują się trzy tytuły: „Uwikłanie”, „Ziarno prawdy” i „Gniew”. Dodam tylko, że na podstawie książki powstał film z Więckiewiczem, który swoją drogą czeka na mnie do obejrzenia. Historie opisane w książkach koncentrują się wokół prowadzonego dochodzenia w trzech mrocznych miastach Polski: Warszawa, Sandomierz i Olsztyn. Zwiastun w kinie mnie zaintrygował, opisy z tyłu książek mnie zafrapowały także jak dla mnie wydaje się bardzo interesujące. Lubię kryminały, zagadki detektywistyczne, a ponadto wszystko osadzone w polskich realiach.  Przyznajcie sami, czy znacie jakiegoś tatusia, który z chęcią nie zanurzy się w takiej literaturze? Dla mnie to prezent totalnie uniwersalny.

2. Ramka cyfrowa

Prawie każdy facet to gadżeciarz. Tatusiowie, którzy mają szczególnie już dorosłe dzieci nie chętnie się do tego przyznają ,ale bardzo tęsknią za pociechami i lubią w samotności, ukradkiem przeglądać zdjęcia swojej rodziny. Żeby swojemu staruszkowi ulżyć w tym sentymentalnych podróżach proponuję podarować mu ramkę cyfrową. Dlaczego? To proste, prezent idealny łączy ze sobą nutkę nowoczesności i techniki z tradycją i jest miłym gestem. Na ramce cyfrowej dzięki karcie pamięci możemy przeglądać nasze zdjęcia. To wspaniała forma „nowoczesnego albumu”. Można wybrać opcję, czy wyświetlać jedno zdjęcie, czy może pokaz slajdów. W takich warunkach możecie pozytywnie zaskoczyć swojego tatę i podarować mu trochę „was samych” w różnych ujęciach.

3. Czekoladowy telegram

Alternatywa dla tradycyjnego listu, czy też kartki z życzeniami. Czekoladowy telegram, to sposób na słodkie wyznanie w postaci kostek czekolady! Prezent idealny dla tatusiów łasuchów (czy raz w roku nie można zatracić się w czekoladowym szaleństwie?!). Czekoladowy telegram jest fajnym sposobem do wyrażenia naszych emocji i myśli za pomocą słodkiego upominku. Prezent uroczy, zabawny i bardzo czekoladowy. Na pamiątkę po czekoladowej uczcie dostajemy rulonik z imitacją naszego słodkiego wyzwania, dołączony jest również bilecik na krótką informacje dla adresata. Proponuję kiedyś seniora domu uraczyć takim prezencikiem na przykład posyłając mu  czekoladowy telegram w miejsce pracy. Gwarantuję, że uśmiech z twarzy taty nie zejdzie do ostatniej czekoladowej kostki.

4. Spełnij marzenie Taty!

We wcześniejszym wpisie z okazji Dnia Mamy wspominałam już o stronkach typu pakiet marzeń itp. Tym razem z katalogu strony Prezent Marzeń podarowałabym ojcu godzinę za kierownicą Ferrari. Z tego co udało mi się zaobserwować mężczyźni nigdy nie wyrastają z zabawy w samochodziki. I wydaje mi się, że właśnie w wieku średnim często pojawia się fanaberia na sportowe auto. Wiadomo, że nie każdego na to stać, ale to nie znaczy, że nie możemy raz na jakiś czas zaszaleć i podarować naszemu najukochańszemu Tacie odrobinę rozrywki i luksusu. Taki prezent na pewno pozostanie w pamięci taty na długo, doda mu energii, odmłodzi i kto wie, może stanie się impulsem do rozwoju nowej pasji?

5. Czas tylko we dwoje

Jak zawsze podpisuję się pod stwierdzeniem, że najlepsze rzeczy nic nie kosztują: przytulanie, rozmowa, przyjaźń i miłość to coś bezcennego. Tatusiowie w polskiej mentalności często są niedoceniani i wrzucani w szufladkę nudnych, egoistycznych samców. Guzik prawda bo faceci również potrzebują kontaktu i bliskości ze swoim potomstwem. W końcu krew z krwi, wspólne geny, wieź i doświadczenia zbliżają nawet prawdziwych twardzieli. Jeśli masz świetnego tatę, a w natłoku spraw nie masz dla niego zbyt wiele czasu postaraj się wygospodarować dla niego trochę czasu właśnie w czerwcu. To nie musi być nic wielkiego: porwij go z pracy na wspólną kolację, zabierz do kina, na spacer czy pojedzcie w weekend na ryby. Zróbcie to co lubicie robić we dwoje lub podaruj swój czas tacie i zrób z nim to na co od dawna mieliście ochotę, ale nie znaleźliście czasu, naprawdę warto.

Sama bardzo żałuję, że mój ojciec to ten z kategorii kanalia-egoista, ale gdy podpatruję tatę męża to zawsze się uśmiecham. Naprawdę miło jest popatrzeć jak twój ukochany facet rozmawia ze swoim tatą, wspólnie omawiają politykę państwa, śmieją się, czy wymieniają spostrzeżenia an temat robienia zdjęć, bo to ich wspólna pasja… Serce rośnie. Wszystkim super tatom życzę już jutro pogody ducha, żeby piwo nie powodowało brzucha, a dzieci żeby zawsze was kochały i miały dla was czas.

*******

„Jeden ojciec znaczy więcej niż stu nauczycieli.”

George Herbert

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Koszyk
0
Would love your thoughts, please comment.x