Wakacje Kreta – to kierunek obierany przez pary i rodziny z dziećmi. Dlatego Polacy wybierają to miejsce na wakacje? Sprawdź poniżej!
Sezon letni powoli dobiega końca, a tym samym coraz częściej marzymy o kolejnych wakacjach. Też tak macie? Zazwyczaj urlop wolę spędzać tuż przed rozpoczęciem sezonu, albo delikatnie po. Rzecz jasna, że aby skorzystać z takiego odpoczynku warto wybrać kierunek, gdzie będzie ciepło i skorzysta się z uroków słońca. Dlatego warto wybrać kierunek Kreta!
Od urlopu do urlopu
Od jakiegoś czasu (szczególnie kiedy zostałam mamą) mam wrażenie, że naszym ulubionym tematem rozmów z mężem są przyszłe wakacje. Mimo tego, że tegoroczne spędziliśmy w Grecji, planując wyjazd na przyszły rok znów rozważamy wypad na Kretę. Pewnie zastanawia was dlaczego?
Kreta moimi oczami
Ta grecka wyspa jest po prostu idealnym miejscem na wypoczynek dla par, a już na pewno dla rodzin z dziećmi. Byłam, sprawdziłam i wiem, że właśnie z niemowlakiem jest to miejsce wymarzone na chwile ulgi. Nie oznacza to oczywiście, że waszym towarzystwem będą same rodzinki z rozwrzeszczanymi dziećmi. Spokojnie, wszystko zależy od tego jaki konkretnie kierunek wybierzesz i na jaki hotel (standard się zdecydujesz). Tutaj za pewniaka polecam wakacje z Biurem Itaka. Oszczędzisz sobie stresu, będziesz mieć pewność, że nocleg, wyżywienie i wyposażanie hotelu nie będzie przykrą niespodzianką. Komfortem będzie fakt, że z lotniska odbierze cię rezydent, który zadba o to, byś trafił prosto do recepcji w swoim hotelu.
Moje doświadczenia
Kretę polecam wszystkim, którzy kochają piękne widoki, doskonałą kuchnię, oraz słońce. Grecki krajobraz stanowi znaczne przeciwieństwo do naszego polskiego, zielonego klimatu. Miasteczka położone są na terenie górzystym, zamiast krzaków i choinek zobaczysz krzaczki oliwne oraz kamieniste drogi. To duży kontrast dla osób, które przyzwyczaiły się do zielonej Polski. W Grecji przeważające kolory to pomarańczowy, brunatny w przypadku terenu, oraz niesamowicie niebieski i biały w przypadku wody i plaż, które je otaczają.
Koniecznie zobacz
Spinalonga, to takie miejsce które koniecznie trzeba zobaczyć będąc na Krecie. Jest to mała wysepka, która przeszła do historii jako ostatnia, najdłużej działająca osada trędowatych. Początkowo trędowaci zostali tam zsyłani, później jeszcze w XIX wieku funkcjonował tam ośrodek badawczy i leczniczy osób chorujących na trąd. Wyspa jest niewielka, można ją spokojnie zwiedzić jednego dnia, nastawiając się na aktywność i dużo maszerowania. Pozostałości po ośrodku naprawdę robią wrażenie, niektóre jego części zachowały się w doskonałej, nienaruszonej całości. A do tego ten widok! Zewsząd otulające niebieskie morze, coś pięknego! Polecam, bo widoki zostają w sercu na zawsze.
Coś na ząb
Kuchnia śródziemnomorska to bogactwo ryb, owoców morza, oliwek, sera fety, oraz miodu akacjowego. Do tego oczywiście chlebek pita, baranina, oliwa z oliwek we wszystkich wariantach i pyszne wino. Osoby uwielbiające jeść, będą w raju. Na szczęście klimat sprzyja ruchowi, także istnieje duże prawdopodobieństwo, że po urlopie nie wrócimy z nadprogramowym bagażem w postaci dodatkowych kilogramów. Będąc w Grecji zachęcam do próbowania lokalnych słodkości, są bardzo smaczne, sycące i zupełnie inne niż te robione w Polsce.
Jakie pamiątki?
Tutaj zawsze polecam i stawiam na wyroby lokalne. My sobie przywieźliśmy zapas oliwy z oliwek, marmoladę oliwkową, mydła z oliwek, naturalne gąbki oraz oczywiście wino. Decydując się na zakup suwenirów warto przejść się trochę dalej, w miejsca mniej oblegane przez turystów. Najlepiej tam, gdzie zaopatrują się sami Grecy. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że produkt jest wysokiej jakości i płacimy adekwatną cenę za jego wartość.
Praktyczne wskazówki
Wybierając się do Grecji warto przygotować się odpowiednio do pobytu. W przypadku bagażu koniecznie spakuj wysoki filtr UV (słońce znajduje się wysoko i naprawdę może poparzyć), nakrycie głowy, strój kąpielowy, oraz buty do wody. Warto pamiętać, że plaże są kamieniste, a w wodzie roi się od jeżowców. Ten fakt łagodzi to, że praktycznie na każdym brzegu uzbierasz masę muszelek, które wyrzuca morze. Takie naturalne pamiątki z ręcznie wypisaną kartką z wakacji są idealnym prezentem dla najbliższych. W przypadku waluty obowiązuje Euro, w większości miejsc zapłacisz wszędzie kartą. Poruszanie się po wyspie jest najwygodniejsze samochodem. Nie martw się, wypożyczalnie aut, a nawet rowerów są na każdym miejscu. Ceny są konkurencyjne i atrakcyjne dla turystów, także śmiało polecam ten środek transportu. W restauracjach, na straganach, wszelkich miejscach turystycznych spokojnie porozumiesz się po angielsku, miejscowa społeczność jest otwarta, sympatyczna i bardzo pomocna. Z tego co udało mi się zauważyć, placówki medyczne i apteki znajdują się w większych miasteczkach, najczęściej usytuowane są w pobliżu hoteli.
Dlaczego Grecja?
Kretę pokochałam od razu, można powiedzieć, że tuż po opuszczeniu samolotu. Surowa fauna, kamieniste drogi, małe uliczki i dużo urokliwych białych domów otoczonych niebieskim morzem. Grecja jest doskonałym miejscem do połączenia leniwego wypoczynku z aktywnym zwiedzaniem. W naszym przypadku takie rozwiązanie okazało się idealne. Miłośnicy antyku, sztuki oraz przyrody będą zachwyceni. Imprezowicze na pewno docenią śródziemnomorski temperament Greków i zatańczą nie raz w kółku do Zorby, popijając Ouzo. Miłośnicy natury zatracą się w gajach oliwnych i cytrusowych oraz magicznie niebieskim morzu. Do tego wszystkiego na wyspie spotkacie masę kotów, które w Grecji są traktowane na równi z ludźmi. Grecja to idealny kierunek na przyszłe wakacje. Kto ze mną odlicza dni do urlopu w przyszłym roku?
*******
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań.
Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj. Śnij. Odkrywaj.”
- Mark Twain
No ja nigdy niestety nie byłam ale bardzo bym chciała :).
ps.Czy Itaka była taka miła i zafundowała Wam wyjazd?:)
Oczywiście, że nie ale Itaka ma tutaj swój interes 😛
tak coś mi właśnie śmierdziało 😉
Chętnie bym się tam przeniosła teraz, zaraz. Ach. 🙂
Mhm, ja również 🙂
Uwielbiam greckie łączenie bieli ścian z niebieskimi okiennicami. I te oliwki! Rozmarzyłam się 🙂
Zdecydowanie jest to klimat który urzeka 🙂
Niestety nie byłam jeszcze na Krecie, ale bardzo nam się marzy. Za rok wymyśliliśmy sobie Włochy, ale może zmienimy plany 😉
OOO Włochy to i moje marzenie, zazdroszczę <3
Nie byłam jeszcze w Gracji ale na pewno różni się jakoś od Hiszpanii. Jak piszesz, ma infrastrukturę sla turystów, jest wszystko czego potrzebuje. Kreta to wyspa, więc pewnie da się sporo zwiedzić w krótkim czasie. Fajnie też jest podróżować w ciąży a potem powiesz Marysi gdzie się mama woziła i co robiła gdy była z nią w brzuszku. A potem jak już wyjdzie (czego Ci życzę, bo wiem, że już czas) zabierzesz ją do Grecji wraz z Zuzią.
Myślę, że podróżowanie w ciąży jest świetne, o ile zdrówko na to pozwala. Mania ma pierwsze podróże za sobą, Zuza nie pozostaje w tyle – a kolejne wakacje już w naszym 4paku, bardzo mnie to cieszy <3
Aniu, a ja omijam to biuro podróży dużym łukiem. Przetestowałam wiele innych i tylko ze strony Itaki doświadczyłam dwukrotnie przykrych niespodzianek i to w odstępie kilku lat, więc trudno uwierzyć, że był to przypadkowy zbieg okoliczności. Nigdy więcej. To duży gracz na rynku, więc ma bogatą i pozornie atrakcyjną ofertę, która dwa razy okazała się być niedostępna pomimo zrobienia rezerwacji i wykupienia całości.
Ola jestem w szoku, ale na pewno takie rzeczy mogą się zdarzyć. Wielka szkoda i cóż rozumiem twoje podejście, pewnie sama bym też je zmieniła, po nieprzyjemnych okolicznościach.
Pewnie, że się zdarzają, ale nie w przypadku tego samego biura podróży za każdym razem kiedy z niego korzystasz 😉
Czytając Twój opis również zapragnęłam powtórki ;). Ja do mojego wyjazdu na Kretę mam mieszane uczucia może dlatego, że pierwszy raz pojechaliśmy z biurem podróży – też Itaka. Wybraliśmy się z nimi na jedną wycieczkę fakultatywną, która rzuciła zły cień na cały wyjazd. Tak czy inaczej wyspa jest piękna, jedzenie przepyszne, a woda w morzu fantastyczna 😉
Kreta jest cudowna, ale my fakultety zawsze wybieramy u lokalnych biur, taniej, pewniej i swojsko 🙂
Grecja – kiedyś na pewno:)
Koniecznie 🙂
Byłam, na Kretę się obraziłam. Padało , mieliśmy wypadek na skuterze a woda w morzu była lodowata:) Może kiedyś dam Krecie jeszcze jedną szansę:)
O jej! to faktycznie pechowe wakacje, mam nadzieję że to jednorazowa akcja 🙂
Mam wielki sentyment do Krety – to tam wybraliśmy się w pierwszą wspólną podróż z moim Kondim – prawie 10 lat temu! Chętnie bym tam wróciła <3
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
O to świetny kierunek i nie dziwię się, że towarzyszą niemu takie sentymenty <3 U nas podobnie jest z Turcją. Tobie również najlepsze życzenia noworoczne: zdrowia i miłości :*
Nie byłam na Krecie ale może kiedyś. 🙂
Polecam, naprawdę warto <3
[…] dużym wyprzedzeniem. I naprawdę nie ma to dla mnie znaczenia, czy czas spędzam w Zakopanym, na Krecie, w Turcji, czy nad polskim morzem. To co jest dla mnie ważniejsze, to fakt z kim wybieram się z […]